Santo Antao
Santo
Antao to najbardziej na północny-zachód wysunięta
wyspa archipelagu. Większość z jej 779km2 zajmują góry i ribeiras
wraz z najwyższym wzniesieniem Topo da Caroa (1979m).
Północna część wyspy wystawiona na wilgoć oceanu jest
najbardziej żyzna i zielona. Pozostała jest sucha i jałowa.
Na
Santo Antao przypływa się promem (dwa razy dziennie) z sąsiedniej Sao
Vincente. Nie ma praktycznie możliwości przelotu samolotem albowiem
jedyne lotnisko w Ponta do Sol jest niewielkie i wystawione na
oceaniczny wiatr dlatego też używane jedynie sporadycznie. Prom dopływa
do Porto Novo skąd aluguerem udaliśmy się na
północ wyspy w kierunku największego w tym rejonie miasta
Ribeira Grande. Miejsce to jest doskonałym punktem wypadowym do
zwiedzania wyspy i trekkingu w jej górzystych częściach.
Nie
można pominąć a później zapomnieć spektakularnych ribeiras.
Najwygodniej dostać się do punktu startowego korzystając z aluguera,
a póżniej ruszyć wzdłuż wąwozu po wyłożonych kamieniem
ścieżkach. Jeśli tylko będziemy mieli problem z odnalezieniem drogi
uczynni mieszkańcy wiosek na pewno nam ją wskażą, a dzieci biegnące ze
szkoły chętnie poprowadzą nas ku właściwej ścieżce.
Zwłaszcza
godnych polecenia jest kilka z ribeiras. Idąc na
jednodniową wycieczkę z Ribeira Grande przez Coculi w kierunku Ponta do
Sol ujrzymy zawieszoną w przestrzeni na wystawionym w kierunku oceanu
skrawku ziemi wioskę Fontainhas. Z kolei trekking Ribeira Caibros w
kierunku Lagoinha to przepiękne spojrzenie na dwa równoległe
wąwozy pokryte tarasowymi polami oraz... niepowtarzalna możliwość
zobaczenia procesu i deustacji grogu w gorzelni w Cha de Lobinhos. Za
to nocleg, który spędziliśmy na krawędzi wygasłego krateru
Cova de Paul to wspomnienie tyle co zakończonej wspinaczki morderczymi
zakosami ścieżki, kokosowego ponchu wypitego o zmierzchu i ogromne
morze mgieł poniżej nas w Ribeira do Paul. A o świcie zielone wnętrze
krateru i malownicza gromada dzieci z osłami biegnąca po wodę w znanym
sobie tylko kierunku.
|